poniedziałek, 11 lipca 2011

Chrzest Helenki

Oj, coś ostatnio mam ogromne problemy żeby otworzyć laptopa i zmobilizować się do pisania.... Taki leń wakacyjny mnie chyba dopadł...choć tak naprawdę wakacji nie czuję, bo cały czas mam coś do zrobienia i coś zaprząta moją głowę...
Ale już jutro zmykam na kilka dni w góry!:)
Zanim to jednak nastąpi chciałam pokazać pamiątkę Chrztu Świętego, jaką ostatnio stworzyłam (zainspirowana kartką Zielonookiej, a papier oczywiście z Lemonade:)


Przy okazji chciałam się pochwalić, że wygrałam ostatnio candy u Czarnej Biedronki, a od Aśko na imieniny dostałam pewne cudeńko, które można obejrzeć tutaj.:)

A teraz lecę się pakować:)