Nie ma to jak pokartkować w przemiłym towarzystwie!:) Dlatego też postanowiłyśmy z danutką spotkać się i wspólnie coś stworzyć. Efektem spotkania, które wcale nie trwało krótko, były kopertówki. Nie obędzie się oczywiście bez krótkiej fotorelacji:
I oto moja kartka zrobiona na wyzwanie rzucone przez danutkę, choć mi ta kolorystyka nie do końca odpowiadała. Ale z efektu jestem zadowolona!:)
3 komentarze:
ej, czemu po mnie nie zadzwoniłaś? :D:D:D
piękne te Wasze kopertówki:)
a bo Ty taka zapracowana:P następnym razem rozważymy Twoją kandydaturę:P
Tak się bałaś, a kartka wyszła po prostu boska:)
Prześlij komentarz